Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zbigniew Herbert. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Zbigniew Herbert. Pokaż wszystkie posty

środa, 24 października 2012

Herbert o Lascaux


Fragment książki Zbigniewa Herberta Barbarzyńca w Ogrodzie.
Zanim doszło do wydania zbioru, poszczególne eseje ukazywały się w latach 1960-62 w czasopismach: "Twórczość", "Więź" i "Tygodnik Powszechny". Książka ukazała się w grudniu 1962. Dwa lata później ukazało się II wydanie w Czytelniku, a potem kolejne w tym wydawnictwie i innych


Lascaux 
Si Altamira est la capitale de fart parietal Lascaux en est Versailles. Henri Breuil 

Lascaux nie widnieje na żadnej oficjalnej mapie. Można powiedzieć, że nie istnieje w każdym razie w tym sensie, w jakim istnieje Londyn czy Radom. Trzeba było zasięgnąć języka w paryskim Muzeum Człowieka, aby dowiedzieć się, gdzie to właściwie jest. 
Pojechałem tam wczesną wiosną. Dolina Wezery wstawała właśnie w swojej świeżej, nie dokończonej zieleni. Fragmenty pejzażu widziane z okna autobusu przypominały płótna Bissiere'a. Siatka czułej zieleni. 
Montignac. Miasteczko, w którym nie ma nic do obejrzenia poza tablicą pamiątkową ku czci zasłużonej akuszerki: 
lei uecut Madame Marie Martel — sage-femme — officier dAcademie. Sa vie... ćetait faire du bien. Sa joie... accomplir son deuoir. Nie można piękniej. 
Śniadanie w małej restauracji, ale co za śniadanie! Omlet z truflami. Trufle należą do historii ludzkich szaleństw, a zatem do historii sztuki. Więc słówko o truflach. 
Jest to rodzaj grzyba podziemnego, pasożytującego na korzeniach innych roślin, z których czerpie soki. Do wykrywania go używa się psów lub prosiaków, odznaczających się, jak wiadomo, do­skonałym węchem. Także pewien rodzaj muszek daje sygnały, gdzie znajdują się te gastronomiczne skarby.